Postawa

Obserwując postawę ciała kota możemy wiele się dowiedzieć o jego aktualnym nastroju. I tak kot w nastroju do zabawy zaczyna biegać, może także się turlać po podłodze lub kłaść się na brzuchu z wyciągniętymi przednimi łapkami (podobnie jak pies) w oczekiwaniu na reakcję ze strony opiekuna. Przyczajony, tzn. rozpłaszczony na ziemi, ukryty za meblami kot ma ochotę na zabawę w polowanie. Podkreśla to skupiony, skoncentrowany na jednym punkcie wzrok. Kocięta, ale też i dorosłe koty, czasem w zabawie stroszą się, stają bokiem do drugiego kota, by wydać się mu większe – jest to nie tylko żartobliwe pokazanie, że ma się przewagę i „straszenie” przeciwnika, ale czasem też gest zachęcający drugiego kota do zabawy. Oczywiście ta sama postawa bywa prezentowana całkiem serio, np. w momencie spotkania z obcym kotem.

Kot, który się czegoś boi, przypłaszcza się do podłogi, jego nogi wydają się wtedy krótsze, a postawa ciała zaczyna przypominać bardziej jamnika niż kota. W taki sposób kot powoli, chyłkiem przemieszcza się, żeby odsunąć się od źródła stresu. Ponadto ogon może być wtedy schowany pomiędzy tylnymi nogami, podobnie jak to ma miejsce w przypadku psa.

Jeśli kot poznaje nowy przedmiot, czasem cofa się, wykonuje lekkie wahania ciała w przód i w tył, wyciągając przy tym szyję – ciekawość walczy u niego ze strachem przed tym, co nieznane.

Skulony kot, o oczach z rozszerzonymi źrenicami, i z przyklejonymi do głowy uszami, ostrzega, że może zaatakować. Może tak się objawiać również agresja ze strachu.

Wyprostowana postawa z ogonem w górze to najczęściej poza powitalna. Towarzyszące nieraz powitaniu ocieranie się o nogi opiekuna, inne zwierzę czy meble, ma za zadanie oznaczenie swoim zapachem, czyli oznajmienie „jesteś mój, czuję się przy Tobie bezpiecznie”. Dla terytorialnych zwierząt, jakimi są koty, jest to bardzo ważne zachowanie. [Marta Chrzczanowicz]