Przesądy dotyczące kotów

Koty to zwierzęta znajdujące się w czołówce (jeśli nie na pierwszym miejscu) zwierząt, o których powstało najwięcej błędnych, szkodliwych i krzywdzących przesądów oraz opinii (innym tak niesprawiedliwie ocenianym gatunkiem jest np. wilk). Są to stwierdzenia takie jak to, że rude koty są wredne (i w ogóle koty zachowują się złośliwie), czarne koty przynoszą pecha, koty stanowią zagrożenie dla kobiet w ciąży i niemowląt. Niestety, poglądy takie zakorzeniają się w świadomości ludzi tak głęboko, że istnieje zjawisko tzw. syndromu czarnego kota (w Stanach Zjednoczonych jest też znany syndrom czarnego psa), co oznacza, że zwierzęta o tym kolorze sierści są najrzadziej adoptowane ze schronisk ze względu na kolor sierści jako rzekomo przynoszące pecha. Mitem jest też stwierdzenie, że koty zawsze spadają na cztery łapy i wychodzą cało ze wszystkich opresji, jak również pogląd, że mruczą tylko wtedy, gdy są zadowolone i spokojne. Udowodniono, że mruczenie może mieć miejsce podczas różnych sytuacji, z którymi kot musi się zmierzyć, np. kot chory (lub przestraszony pobytem w lecznicy weterynaryjnej) mruczy by dodać sobie otuchy, kotom zdarza się też mruczeć w ostatnich momentach życia. Wszystkie powyższe stwierdzenia o kotach są nieprawdą a „zawdzięczamy” je tym, którzy działają na ich szkodę, nic nie wiedząc o kocie jako gatunku. Tylko poprzez edukowanie innych i poznawanie świata zwierząt można walczyć z tego typu stwierdzeniami. Warto to robić dla dobra kotów, których los w Polsce i na świecie pozostawia ciągle dużo do życzenia. [Marta Chrzczanowicz]