Zabezpieczamy ogród
Nie wszystkie koty mogą mieć ogród do swojej dyspozycji. Ale niektóre mogą, trzeba go tylko dostosować do kotów i zapewnić im bezpieczeństwo. A to często oznacza specjalne ogrodzenie, by koty nie wydostały się na zewnątrz. Spytacie: dlaczego, przecież jak wyszły to wrócą? Ano właśnie nie zawsze wrócą, bo pogoni je pies lub człowiek, potrąci samochód, padną ofiarą dzikich drapieżników.
Jednak, jeśli zabezpieczenie okien leży jeszcze w granicach naszych wyobraźni i możliwości, to z ogrodem może być trudniej. Ja postanowiłam się z tym zadaniem zmierzyć. Dwa lata temu kupiłam siatkę w Zooplusie, 70 mb. Mój ogród jest otoczony zwykłą starą siatką ogrodzeniową na słupkach o wysokości 1,5 m. Za pomocą trytek przyczepiłam dwumetrowe tyczki bambusowe i rozpięłam na nich siatkę. Chciałam sprawdzić jak to będzie działać. I zadziałało. Luźno rozpięta siatka, podwyższająca ogrodzenie do 3 m zniechęciła koty do wspinaczek. W tym roku postanowiłam wobec tego zrobić ogrodzenie porządnie – kije bambusowe po dwóch sezonach zrobiły się kruche. Kupiłam w Internecie ceowniki 2 mb ocynkowane i perforowane. Śruby, nakrętki, trytki, cienką stalową linkę w osłonce.
W każdym słupku zrobione zostały dwa otwory na wylot. Za pomocą śrub i nakrętek przykręciliśmy do słupków ceowniki. Wystawały nad słupek 1,5 m. Przez siatkę, na całej jej długości, przeplotłam stalową linkę.
Linkę przypięłam trytkami do ostatniego oczka ceownika. Jeszcze dwoma trytkami przypięłam kolejne oczka siatki na długości około 30 cm. Reszta siatki zwisa swobodnie nad ogrodzenie i znowu trytkami jest przypięta do siatki ogrodzeniowej. Co ważne nie jest naciągnięta.
Jeśli siatka się zużyje, będzie ją łatwo wymienić na już zrobionej strukturze. W tej chwili moje koty mają 300 m2 bezpiecznego ogrodu.
A koszt przedsięwzięcia?
- Siatka 70 mb – 230 zł (Taka sama siatka, ale wzmocniona kosztuje 700 zł)
- Śruby, nakrętki, podkładki, wiertła – 160 zł
- Linka – 36 zł
- Trytki – 20 zł
- Ceowniki – 17 zł sztuka + przesyłka: 291 zł
- Całość – 737 zł
Wszystko zostało zrobione w jeden dzień. Koty bardzo starannie sprawdziły, czy nie ma gdzieś dziury przez którą dałoby się przejść. Nie było, na razie wynik 1:0 dla mnie.